poniedziałek, 27 sierpnia 2007

Zła passa trwa..Trans-Mat dalej przegrywa...

Trans-Mat Żary 4-5 Huragan Lubomyśl
widownia.ok80 osób

Mecz zaczal się obiecująco dla dryzyny gospodarzy zaczeli z zagazowaniem i ambicja,lecz to goscie strzelali bramki, na samym początku spotkania nie przepisowo zatrzymywany byl zawodnik gosci sędzia bez wahania pokazal na 11metr,D.Wiszniewski wyczul zamiary strzelajacego lecz nie zdolal obronic karnego. Drużyna gości byla bardzo groźna gdy wykonywała auty na wysokości pola karnego Trans-Matu,aut byl wyrzucany bardzo daleko jeden Zawodników przedluzal lot pilki która spadała na drugi słupek gdzie czekal zawodnik na strzelenie jej do bramki i wlasnie raz im sie to udalo i wynik pod koniec spotkania byl juz 0-2,drużyna gospodarzy atakowała,lecz nie celne podania,brak wykocznia i brak zgrania i ciągle pretensje pomiędzy soba się zemscily pod koniec spotkania rzut rozny dla gości pilka bita na wysokości piatki bramkarz gospodarzy minął sie z pilka pozostawiajac pusta bramke pilka wpadła wprost pod nogi jednego z Zawodników Huraganu Lubomysl który podwyzszyl wynik spotkania do przerwy na 0-3 Atmosfera w szatni byla bardzo gorąca,kazdy siedział ze spuszczona głową najbardziej Adam Bryjak który w pierwszej polowie nie wykorzystał rzutu karnego na 1-2 pilka po jego szczale odbiła się od słupka i wylecila z bramki. Drużyna po paru słowach zagrzewających do walki wyszła na druga polowe spotkania która byla juz calkiem inna niz ta pierwsza drużyna gospodarzy rzuciła się do odrabiania strat, zawodnicy z Lubomysla nie mieli juz zbyt sil na tempo które zostało narzucone dwa razy faulowali w polu karnym które bezblednie wykorzystywał A.Bryjak,bramki z akcji strzelili tez K.Pluta i M.Matejko lecz zawodnicy z Lubomysla tez strzelali mieli jeszcze jedna 11 która wykorzystał R.Jurec wygrywając pojedynek z D.Wiszniewskim ,i strzelili bramkę z akcji wynik końcowy spotkania 4-5 byl to następny mecz który przegrla drużyna Trans-Matu Zary wynik mogl byc calkiem inny bramkarz mogl obronic 2 rzuty karne a A.Bryjak mogl wyokrzystac jedna 11-stke i 2 rzuty wolne z odleglosci zaledwie 16 metrów od bramki. Drużynie prawdopodobnie brakuje ogrania i odwagi lecz to powinno przyjsc z czasem tak jak wygrane i zajmowanie jak najwyższych pozycji w tabeli.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie jest źle

Anonimowy pisze...

zacznijcie grać bo będzie kiepsko

Anonimowy pisze...

a co sie niby stanie, przeciez nie spadniemy do "C" klasy